Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
było ulegać jej po to, żeby ją w końcu podstępem zwyciężyć - od razu ogłosiła się za zwyciężoną. Bynajmniej także nie nękała tajemniczością, nie przyprawiała o dreszcze ani wyrzuty sumienia. Po prostu pracowali i wypoczywali razem w równym cieple niewolniczych uczuć Haliny.
Po pół roku konspiracji Władysław zawiadomił rodziców o swoich zaręczynach. Niebawem Róża zjawiła się w Berlinie. Na dworcu syn powitał ją kwiatami. Narzeczonej nie zabrał ze sobą, miała zjawić się w pensjonacie dopiero nazajutrz po południu, gdy podróżna odpocznie. Władyś od razu przybrał wobec matki postawę istoty tak przez nią obdarowanej, że do śmierci nie zdoła dobrodziejstw wypłacić. Róża wysiadła
było ulegać jej po to, żeby ją w końcu podstępem zwyciężyć - od razu ogłosiła się za zwyciężoną. Bynajmniej także nie nękała tajemniczością, nie przyprawiała o dreszcze ani wyrzuty sumienia. Po prostu pracowali i wypoczywali razem w równym cieple niewolniczych uczuć Haliny. <br>Po pół roku konspiracji Władysław zawiadomił rodziców o swoich zaręczynach. Niebawem Róża zjawiła się w Berlinie. Na dworcu syn powitał ją kwiatami. Narzeczonej nie zabrał ze sobą, miała zjawić się w pensjonacie dopiero nazajutrz po południu, gdy podróżna odpocznie. Władyś od razu przybrał wobec matki postawę istoty tak przez nią obdarowanej, że do śmierci nie zdoła dobrodziejstw wypłacić. Róża wysiadła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego