i napitku krążą przeróżne opowieści. Jak Polacy nie znający angielskiego rozpoznają wagę po ilości liter - bo open to cztery, a close pięć. Co robiło się w Polsce. Jak rozpoczynało &lt;orig&gt;truckerstwo&lt;/&gt; tutaj. Ludzie różnych profesji, niektórzy po wyższych studiach.<br>&lt;orig&gt;Truckerstwo&lt;/&gt; nie było przedtem tak popularne wśród Polonii. Dopiero &lt;orig&gt;posolidarnościowa&lt;/&gt; emigracja wyczuła zarobek, pewną samodzielność i niezależność. Zaczynasz jako kierowca kompanijny. Następnie stajesz się właścicielem &lt;orig&gt;trucka&lt;/&gt;, potem dwóch lub trzech i wtedy zatrudnisz swoich kierowców. Jesteś już na kontrakcie z jakąś wielką firmą. Daleka to droga. I niezmiernie ciężka.<br>Zarobki od 35 centów za milę do 18 dolarów na godzinę dla kierowców kompanijnych