napiłem się jak <gap reason="unclear"> pączek</><br><WHO1>- Facet, facet kuchnię ci robi...</><br><WHO2>- ...Prawe ramię mnie boli, słuchaj, wiesz.</><br><WHO1>- Pewnie.</><br><WHO2>- Bark...</><br><WHO1>-...od wątroby...</><br><WHO2>- ...<vocal desc="yyy"> od wątroby?</><br><WHO1>- ...przejadłeś się...</><br><WHO2>-...Tak?</><br><WHO1>- Dokładnie.</><br><WHO2>- Aha, aż tak działa szybko?</><br><WHO1>- No, promieniuje.</><br><WHO2>- Ojejku, słuchaj...</><br><WHO1>- ...nie, no, nie żartuję, Tomek.</><br><WHO2>- ...Nie, nie, ja wiem, <gap> ja to wcale nie myślę, że to żart, tylko, tylko, że faktycznie...</><br><WHO1>-...Naprawdę za dużo jesz, ja widziałam, jak ty jesz, no.</><br><WHO2>- Tak?</><br><WHO1>- No, wiesz, <gap> jak bulimik, zobaczysz, jak się dorobisz, rozepchasz sobie ciało, będziesz niedługo krótszy niż...</><br><WHO2>- ...Szerszy, grubszy niż wyższy...</><br><WHO1>- ...Grubszy niż piękniejszy. Zobaczysz. Będzie taka karykatura, przez taki <gap> jest taki facet co trzysta kilo waży