Udało mi malować z wieloma ludźmi, z jednym był zajebisty melanż, z innym dobre dowcipy albo rozmowa, ale to wszystko cię rozwija. Np. kiedy poznałem Zedz'a z Amsterdamu jednym z pierwszych pytań, kiedy dowiedział się że jestem z Polski było - "czy kradnę?" Wtedy jeszcze nie zrozumiałem, myślałem że to śmieszny żart, ale z czasem doszło do mnie jaką mamy opinie jako Polacy. Z Duel'em z Irlandii piliśmy piwo i opowiadaliśmy sobie o rozróbach, okazało się że Irlandczycy bardzo nas lubią i szanują. Malowałem z Kaos'em, Kakao 77, z chłopakami z Włoch, Rosji, Litwy. To miłe wspomnienia.</><br><br><who1>Jesteś w dwóch ekipach międzynarodowych