Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
że pułków o gwardyjskim charakterze w ogóle nie było.
Ponad powagę rozkazów i regulaminów, zdawała się bowiem górować żywa tradycja i obyczajowość, których doniosłość i znaczenie w pułkach jazdy wykazał już Zygmunt Bielecki. I tak np. teksty popularnych "żurawiejek", nie były tworem młodocianej fantazji, lecz odtwarzały (chociaż w formie nader żartobliwej) realne wydarzenia i fakty. Wiele z tych przyśpiewek ma już dla nas trudną do rozszyfrowania wymowę, lecz chyba nie dotyczy to tego pułku:

Tak, szwoleżerowie Józefa Piłsudskiego chcieli być gwardią i tą gwardią - ponad wszelką wątpliwość - byli. Przesądzała o tym nic tylko osoba szefa pułku i usytuowanie pułkowego garnizonu (Belweder
że pułków o gwardyjskim charakterze w ogóle nie było. <br>Ponad powagę rozkazów i regulaminów, zdawała się bowiem górować żywa tradycja i obyczajowość, których doniosłość i znaczenie w pułkach jazdy wykazał już Zygmunt Bielecki. I tak np. teksty popularnych "żurawiejek", nie były tworem młodocianej fantazji, lecz odtwarzały (chociaż w formie nader żartobliwej) realne wydarzenia i fakty. Wiele z tych przyśpiewek ma już dla nas trudną do rozszyfrowania wymowę, lecz chyba nie dotyczy to tego pułku: <br>&lt;gap&gt; <br>Tak, szwoleżerowie Józefa Piłsudskiego chcieli być gwardią i tą gwardią - ponad wszelką wątpliwość - byli. Przesądzała o tym nic tylko osoba szefa pułku i usytuowanie pułkowego garnizonu (Belweder
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego