gdzie tego typu obrazoburcze, nowatorskie dzieła nierzadko są pokazywane na marginesie, na wybranych pokazach dla nielicznych czy w sekcjach dodatkowych. Cały ten repertuar trafia w końcu do Cieszyna, tworząc jedyną w swoim rodzaju okazję do zapoznania się z prawdziwie awangardową sztuką. Organizatorzy festiwalu w Kazimierzu, którzy serwują bardziej przystępną strawę, żartują sobie z Gutka, że robi imprezę dla filmoznawców: hermetyczną i elitarną; wymagającą od widzów determinacji i solidnego, intelektualnego przygotowania. Przemawia przez nich zazdrość, ale jest w tym, oczywiście, sporo racji. <br>Do Cieszyna przyjeżdża wyrobiona, wrażliwa publiczność, głównie studenci, początkujący twórcy (ale nie brakuje też uznanych nazwisk), pasjonaci i koneserzy poszukujący silnych