miałby pisać do szuflady! Zgroza! Każdy pisarz pragnie konfrontacji z czytelnikiem, książka napisana, a niewydana nie jest książką. My dzisiaj chcemy druk umożliwić.<br>- W jaki sposób? Gdzie? Jak tej kanalii Brochwiczowi-Kozłowskiemu w Wydawnictwie Nowoczesnym czy w tej szmacie, "Fali", pornografii nie pisuję, na nową Wielgomasową się nie nadaję.<br>- Pan żartuje, dla pana mamy inną propozycję, reaktywujemy poważne polskie wydawnictwo, pan zresztą w nim publikował, mniejsza o nazwę, w takiej oficynie powinien wydawać swoje nowe dzieła Jan Jassmont.<br>Nazwa wydawnictwa nie interesowała Jassmonta, intrygowało go coś zupełnie innego. Z przewrotną ciekawością chciał dojrzeć, czy i prawe ucho Niemca kusiciela jest odpowiednio