latach zrzucił sutannę, drugi jest architektem, trzeci, Patricio - lekarzem. Wszyscy głosowali na kandydata rządzącej koalicji, socjalistę Lagosa.<br>Patricio, z zawodu pediatra, ma serce po lewej stronie. Po zamachu wojskowym schronił się w ambasadzie Meksyku, gdzie spędził pół roku! Jemu i jemu podobnym reżim nie chciał zezwolić na wyjazd z kraju, zarzucając im posiadanie broni palnej i działalność terrorystyczną. "Wreszcie zostałem wymieniony za sztuczny nawóz" - opowiada Patricio. "Reżim był wówczas bojkotowany, mało kto handlował z Chile, a rząd meksykański powiedział: "Sprzedamy wam nawóz, jeśli wypuścicie uchodźców z naszej ambasady". Przyjechał po nas sam minister spraw zagranicznych, który towarzyszył nam do samolotu i