Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
80., zagorzałych komunistów, którzy po okresie pozostawania w cieniu znowu chcą rządzić. To są byli członkowie PZPR, niekiedy znani działacze z tamtego okresu, których nie było w SdRP. Teraz uznali, że w molochu, jakim stało się SLD, mogą wrócić do władzy. Ci ludzie nie przeszli żadnej weryfikacji społecznej, nie rozumieją zasad funkcjonowania nowoczesnej lewicy, ale bezpardonowo prą do przodu".
(W rozmowie z Witoldem Pustułką, "Dziennik Zachodni", 17 IX)
Zbigniew Siemiątkowski poseł SLD, o aferze Rywina:
"- Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli doszłoby do sondaży, to myślę, że to są
2,3 punkty, które tracimy dlatego, że nauka z afery Rywina
(W rozmowie z Witoldem Pustułką, "Dziennik Zachodni", 17 IX)
Zbigniew Siemiątkowski poseł SLD, o aferze Rywina:
"- Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli doszłoby do sondaży, to myślę, że to są
2,3 punkty, które tracimy dlatego, że nauka z afery Rywina
80., zagorzałych komunistów, którzy po okresie pozostawania w cieniu znowu chcą rządzić. To są byli członkowie PZPR, niekiedy znani działacze z tamtego okresu, których nie było w SdRP. Teraz uznali, że w molochu, jakim stało się SLD, mogą wrócić do władzy. Ci ludzie nie przeszli żadnej weryfikacji społecznej, nie rozumieją zasad funkcjonowania nowoczesnej lewicy, ale bezpardonowo prą do przodu".<br><br>(W rozmowie z Witoldem Pustułką, "Dziennik Zachodni", 17 IX)</><br><br><div1><br><br><tit>Zbigniew Siemiątkowski poseł SLD, o aferze Rywina:</><br><br>"- Nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli doszłoby do sondaży, to myślę, że to są<br><br>2,3 punkty, które tracimy dlatego, że nauka z afery Rywina
