Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 18/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
własną walutą.

Zwolennicy księstwa uważają, że będą zarabiać głównie na turystach. Chcą na przyszłych granicach ustawić budki celne i pobierać opłaty za wjazd. Zamierzają też utworzyć swój uniwersytet.

Nie wszyscy jednak są za księstwem. - Słyszała pani o tym, że Łeba chce zostać niezależnym księstwem - pytamy spacerującą samotnie starszą kobietę. - Naprawdę? - zastanawia się nieco zdumiona. - To znaczy, że jak przyjadę tu za rok, to będę musiała zabrać paszport - dziwi się. - Wiem, że mieszkają tu bardzo bogaci i porządni ludzie, ale chyba im się w głowach poplątało.

- Ludzie, czy tu ktoś nie dostał przypadkiem hopla. Jestem przerażony tym pomysłem. Może jeszcze na księcia będziemy
własną walutą.<br><br>Zwolennicy księstwa uważają, że będą zarabiać głównie na turystach. Chcą na przyszłych granicach ustawić budki celne i pobierać opłaty za wjazd. Zamierzają też utworzyć swój uniwersytet.<br><br>Nie wszyscy jednak są za księstwem. - Słyszała pani o tym, że Łeba chce zostać niezależnym księstwem - pytamy spacerującą samotnie starszą kobietę. - Naprawdę? - zastanawia się nieco zdumiona. - To znaczy, że jak przyjadę tu za rok, to będę musiała zabrać paszport - dziwi się. - Wiem, że mieszkają tu bardzo bogaci i porządni ludzie, ale chyba im się w głowach poplątało.<br><br>- Ludzie, czy tu ktoś nie dostał przypadkiem hopla. Jestem przerażony tym pomysłem. Może jeszcze na księcia będziemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego