Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
A wyjeżdżał ze stolicy Eufonii we wtorek o godzinie 8.15 wieczorem, a zwykł pokonywać trasę z przeciętną prędkością 45 km/godz., zaś pociąg do miejscowości B wyjeżdżał nazajutrz o 6.45 rano i miał być na miejscu po 7 godzinach i 20 minutach."
Pytanie (niech się dziatwa szkolna dobrze zastanowi i pomyśli praktycznie!): "Czy tatuś naszej dzielnej gromadki wysłał swoje pociechy na wakacje, skoro cena jednego miejsca na koloniach równa jest 2/3 jego miesięcznej pensji?"
Dodam jeszcze dla ułatwienia (i dla zachowania wesołego, niefrasobliwego, powakacyjnego nastroju), że za rodzinny zasiłek, przypadający na wszystkie dzieci, tatuś mógłby wysłać na kolonie
A wyjeżdżał ze stolicy Eufonii we wtorek o godzinie 8.15 wieczorem, a zwykł pokonywać trasę z przeciętną prędkością 45 km/godz., zaś pociąg do miejscowości B wyjeżdżał nazajutrz o 6.45 rano i miał być na miejscu po 7 godzinach i 20 minutach."<br>Pytanie (niech się dziatwa szkolna dobrze zastanowi i pomyśli praktycznie!): "Czy tatuś naszej dzielnej gromadki wysłał swoje pociechy na wakacje, skoro cena jednego miejsca na koloniach równa jest 2/3 jego miesięcznej pensji?"<br>Dodam jeszcze dla ułatwienia (i dla zachowania wesołego, niefrasobliwego, powakacyjnego nastroju), że za rodzinny zasiłek, przypadający na wszystkie dzieci, tatuś mógłby wysłać na kolonie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego