Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
otwartą linię kredytową. Była pewna, że następny rok będzie zdecydowanie lepszy, że wyjdzie na prostą.
Od nowego roku zaczęła pracę z wielką energią, okres wakacji miał przynieść największe zyski. Plony okazały się jednak marne. Kilka nieudanych imprez spowodowało znaczne straty. Koniec roku zapowiadał już katastrofę. Dług w banku rósł w zastraszającym tempie, a tym samym malały szanse na wybrnięcie z poważniejszych kłopotów finansowych. Mimo wszystko pracowała intensywnie, nikomu nie zwierzała się ze swoich problemów, dusząc wszystko w sobie. Wierzyła, że wybrnie z przejściowych kłopotów.
Podsumowanie dwuletniej działalności Birgit firmy wypadło fatalnie. W styczniu 1998 roku bank zdecydowanie odmówił jej dalszego kredytowania
otwartą linię kredytową. Była pewna, że następny rok będzie zdecydowanie lepszy, że wyjdzie na prostą.<br>Od nowego roku zaczęła pracę z wielką energią, okres wakacji miał przynieść największe zyski. Plony okazały się jednak marne. Kilka nieudanych imprez spowodowało znaczne straty. Koniec roku zapowiadał już katastrofę. Dług w banku rósł w zastraszającym tempie, a tym samym malały szanse na wybrnięcie z poważniejszych kłopotów finansowych. Mimo wszystko pracowała intensywnie, nikomu nie zwierzała się ze swoich problemów, dusząc wszystko w sobie. Wierzyła, że wybrnie z przejściowych kłopotów.<br>Podsumowanie dwuletniej działalności Birgit firmy wypadło fatalnie. W styczniu 1998 roku bank zdecydowanie odmówił jej dalszego kredytowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego