Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wszystko polega. Warvets, duża, prawie stuosobowa grupa, byli tu jeszcze przedwczoraj. Przemieszczają się z farmy na farmę i niekoniecznie pozostają na dłużej. Wystarczy taka krótka wizyta, by gospodarstwo przestało pracować. To jest właściwy sens "okupacji". Na pytanie, dlaczego nie mogą pracować, robotnicy już nie odpowiadają. Oni właśnie wydają się najbardziej zastraszeni; ich dotyczą informacje z całego kraju o nocnych najściach, o biciu, zmuszaniu do udziału w wiecach ZANU-PF. O ponad już dwudziestu zabitych czarnych, którzy mieli sprzyjać MDC.

O wyniku wyborów nie zdecydują przecież głosy białych, to zaledwie kilka procent ludności Zimbabwe. Liczyć się będzie ta wiejska biedota, która już
wszystko polega. &lt;orig&gt;Warvets&lt;/&gt;, duża, prawie stuosobowa grupa, byli tu jeszcze przedwczoraj. Przemieszczają się z farmy na farmę i niekoniecznie pozostają na dłużej. Wystarczy taka krótka wizyta, by gospodarstwo przestało pracować. To jest właściwy sens "okupacji". Na pytanie, dlaczego nie mogą pracować, robotnicy już nie odpowiadają. Oni właśnie wydają się najbardziej zastraszeni; ich dotyczą informacje z całego kraju o nocnych najściach, o biciu, zmuszaniu do udziału w wiecach ZANU-PF. O ponad już dwudziestu zabitych czarnych, którzy mieli sprzyjać MDC.<br><br>O wyniku wyborów nie zdecydują przecież głosy białych, to zaledwie kilka procent ludności Zimbabwe. Liczyć się będzie ta wiejska biedota, która już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego