zużycie energii przez samochody wzrośnie z 56,5 do 67 proc., podczas gdy pozostałym przewoźnikom przypadnie odpowiednio 43,5 i 33 proc. całej energii pobieranej przez transport. Słowem, na podstawie istniejących dziś opracowań nie da się orzec, czy podejmujemy wyzwanie naszych czasów z dalekowzrocznością, jaką powinniśmy wykazać.<br><br> Trzeba się tu zastrzec: nawet stojąc przed niewiadomą, jaką są ceny paliw płynnych za lat dziesięć, nikt dziś nie kwestionuje konieczności rozbudowy transportu drogowego. Przy wciąż pogłębiającym się deficycie zdolności przewozowych, przy tak zróżnicowanych jak obecnie, potrzebach społecznych i gospodarczych, samą koleją daleko nie ujedziemy. Trzeba rozbudowywać wszystkie gałęzie transportu, także samochodowy, pamiętając i