Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o poszukiwaniu pracy
Rok powstania: 2001
nie.
No dobra. Ja jeszcze w ogóle muszę dzisiaj pomyśleć, w co się jutro ubiorę, bo rano wstaję wpół do szóstej i jest szał.
Magda, ja bym chciała, żebyś mi oddała te moje brązowe spodnie, żebym je mogła zaszyć w kroku.
Te zielone.
Zielone znaczy, no.
Dobrze.
Bo tak je zaszywasz, to zaszywasz inną nitką inaczej niż ja. Wiesz o tym? Bo ty tak bardziej na zewnątrz, że te szwy wychodzą zawsze.
Bo ja nie mam takiej nitki. Ja granatową zaszywam.
Bardzo ładnie wyglądałaś w sobotę, jak szłaś na imieniny Gosi.
Te jasne spodnie, jasne buty.
Bardzo ładnie wyglądałam, jak wracałam
nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No dobra. Ja jeszcze w ogóle muszę dzisiaj pomyśleć, w co się jutro ubiorę, bo rano wstaję wpół do szóstej i jest szał.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Magda, ja bym chciała, żebyś mi oddała te moje brązowe spodnie, żebym je mogła zaszyć w kroku.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Te zielone.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Zielone znaczy, no.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dobrze.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Bo tak je zaszywasz, to zaszywasz inną nitką inaczej niż ja.&lt;pause&gt; Wiesz o tym? Bo ty tak bardziej na zewnątrz, że te szwy wychodzą zawsze. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Bo ja nie mam takiej nitki. Ja granatową zaszywam.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Bardzo ładnie &lt;vocal desc="sigh"&gt; wyglądałaś w sobotę, jak szłaś na imieniny Gosi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Te jasne spodnie, jasne buty.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Bardzo ładnie wyglądałam, jak wracałam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego