dobra. Ja jeszcze w ogóle muszę dzisiaj pomyśleć, w co się jutro ubiorę, bo rano wstaję wpół do szóstej i jest szał.</><br><who2>Magda, ja bym chciała, żebyś mi oddała te moje brązowe spodnie, żebym je mogła zaszyć w kroku.</><br><who1>Te zielone.</><br><who2>Zielone znaczy, no.</><br><who1>Dobrze.</><br><who2>Bo tak je zaszywasz, to zaszywasz inną nitką inaczej niż ja.<pause> Wiesz o tym? Bo ty tak bardziej na zewnątrz, że te szwy wychodzą zawsze. <gap></><br><who1>Bo ja nie mam takiej nitki. Ja granatową zaszywam.</><br><who3>Bardzo ładnie <vocal desc="sigh"> wyglądałaś w sobotę, jak szłaś na imieniny Gosi.</><br><who2>Te jasne spodnie, jasne buty.</><br><who1>Bardzo ładnie wyglądałam, jak wracałam. No, widziałaś