Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
długo pana o to proszę!
Zamurowało go. To przecież on ją wzywał na dywanik, a ona się cieszy, że jej prośbę spełnił! Wysłuchał jej żądań, prośby o zakupy zapisał, w końcu pomilczał chwilę i spytał:
- Niech pani mi powie, czy zdaniem pani uczenie muzyki to jest w ogóle kultura?
Teraz zatkało ją. Spojrzała na niego jak na idiotę:
- A pana zdaniem nie jest?
- Nie wiem. Niech mnie pani przekona. Daję pani na to czas do końca miesiąca...
Wściekła przyszła do mnie do gabinetu, ale nie porozmawialiśmy, bo teraz wezwał mnie. Nie mówił o swojej z nią rozmowie, tylko zlecił mi napisanie
długo pana o to proszę!<br>Zamurowało go. To przecież on ją wzywał na dywanik, a ona się cieszy, że jej prośbę spełnił! Wysłuchał jej żądań, prośby o zakupy zapisał, w końcu pomilczał chwilę i spytał:<br>- Niech pani mi powie, czy zdaniem pani uczenie muzyki to jest w ogóle kultura?<br>Teraz zatkało ją. Spojrzała na niego jak na idiotę:<br>- A pana zdaniem nie jest?<br>- Nie wiem. Niech mnie pani przekona. Daję pani na to czas do końca miesiąca...<br>Wściekła przyszła do mnie do gabinetu, ale nie porozmawialiśmy, bo teraz wezwał mnie. Nie mówił o swojej z nią rozmowie, tylko zlecił mi napisanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego