Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
i nie odrywając od niej oczu, powiedział:
- No, no, Mac, nie szedłbym w tym za daleko. Trudno zaprzeczyć, że dużo butelek whisky i porteru odkorkowuje się u nas w ciągu dnia.
Jest to szalenie dziwne wszystko razem. Przede wszystkim, że Thomson w ogóle się odezwał. Nikt by nie przypuścił, że zatopiony w książce, chwyta cokolwiek z tej rozmowy. Poza tym dziwne jest, że Mac właśnie w ten sposób zareagował. Jest to niezgodne z jego stylem. Powinien był potwierdzić, że Anglia od dawna zapija się do nieprzytomności i że z tego powodu imperium rozpadnie się. Natomiast Thomson mógł był gwałtownie zaprzeczyć, bo
i nie odrywając od niej oczu, powiedział:<br>- No, no, Mac, nie szedłbym w tym za daleko. Trudno zaprzeczyć, że dużo butelek whisky i porteru odkorkowuje się u nas w ciągu dnia.<br>Jest to szalenie dziwne wszystko razem. Przede wszystkim, że Thomson w ogóle się odezwał. Nikt by nie przypuścił, że zatopiony w książce, chwyta cokolwiek z tej rozmowy. Poza tym dziwne jest, że Mac właśnie w ten sposób zareagował. Jest to niezgodne z jego stylem. Powinien był potwierdzić, że Anglia od dawna zapija się do nieprzytomności i że z tego powodu imperium rozpadnie się. Natomiast Thomson mógł był gwałtownie zaprzeczyć, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego