Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.18
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest to co najmniej obraza. Po takim kroku można już stawiać nawet pomniki strzelcom ponarskim (przyp. red. Niemcy przy współudziale litewskich kolaborantów - strzelców ponarskich - zamordowali w Ponarach pod Wilnem ponad 100 tysięcy ludzi, głównie Żydów i Polaków).
Nie znaczy to jednak, że Paksas, którego Polacy poparli w wyborach prezydenckich, traci zaufanie Polaków. Podejrzewam, że większość Polaków mało wie o tym, co się działo za czasów generała Plechaviciusa. Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba na to reagować. Na pewno nie będziemy milczeć.

Alvydas Nikěentaitis dyrektor Instytutu Historycznego Litwy

We wtorek wysłaliśmy oficjalne pismo do prezydenta, w którym wyrażamy zdziwienie, dlaczego odznaczył
jest to co najmniej obraza. Po takim kroku można już stawiać nawet pomniki strzelcom ponarskim&lt;/&gt;&lt;/&gt; (przyp. red. Niemcy przy współudziale litewskich kolaborantów - strzelców ponarskich - zamordowali w Ponarach pod Wilnem ponad 100 tysięcy ludzi, głównie Żydów i Polaków).<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;Nie znaczy to jednak, że Paksas, którego Polacy poparli w wyborach prezydenckich, traci zaufanie Polaków. Podejrzewam, że większość Polaków mało wie o tym, co się działo za czasów generała Plechaviciusa. Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba na to reagować. Na pewno nie będziemy milczeć.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Alvydas Nikěentaitis dyrektor Instytutu Historycznego Litwy&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;We wtorek wysłaliśmy oficjalne pismo do prezydenta, w którym wyrażamy zdziwienie, dlaczego odznaczył
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego