Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
kolczykom.Good bye.

Płacz po Izoldzie

Szkoda, że
stało się,
szkoda, że
nie ma, że...
eech, próżna mowa.
Norwid, ten
pisałby,
Tycjan i
Rembrandt, i
Loon by malował.
Ręce jak
miękki sen,
oczy jak,
czy ja wiem,
wiadomo: oczy.
Anioł szedł,
szedł przez mgłę.
Mówię: tak.
A on: nie.
I zauroczył.
No i łzy.
A, to ty?
Szkoda mi,
byłyby
i brzoskwinie...
biały ptak...
a tu tak:
czarny mak,
ciemny smak,
jak po winie.
Teraz co?
Nonny ho!
Kruchy świat,
kruche szkło,
maski i instrumenty.
Na cóż mi
kwiaty i
szmaragd, i
gitara, i
okręty?

DYREKTOR TEATRU:

Wchodzić, panowie, już się
kolczykom.Good bye.<br><br>Płacz po Izoldzie<br><br>Szkoda, że<br>stało się,<br>szkoda, że<br>nie ma, że...<br>eech, próżna mowa.<br>Norwid, ten<br>pisałby,<br>Tycjan i <br>Rembrandt, i<br>Loon by malował.<br>Ręce jak<br>miękki sen,<br>oczy jak,<br>czy ja wiem,<br>wiadomo: oczy.<br>Anioł szedł,<br>szedł przez mgłę.<br>Mówię: tak.<br>A on: nie.<br>I zauroczył.<br>No i łzy.<br>A, to ty?<br>Szkoda mi,<br>byłyby<br>i brzoskwinie...<br>biały ptak...<br>a tu tak:<br>czarny mak,<br>ciemny smak,<br>jak po winie.<br>Teraz co?<br>Nonny ho!<br>Kruchy świat,<br>kruche szkło,<br>maski i instrumenty.<br>Na cóż mi<br>kwiaty i<br>szmaragd, i<br>gitara, i<br>okręty?<br><br>DYREKTOR TEATRU:<br><br>Wchodzić, panowie, już się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego