Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 11/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
kultury, skradziono w nocy z wtorku na środę. Po fakcie policjanci przypomnieli sobie, że dokładnie w czasie kradzieży przejeżdżał tamtędy ich radiowóz. Widziano nawet sylwetki czterech mężczyzn, którzy dźwigali jakiś przedmiot. Widoczność jednak była bardzo ograniczona ze względu na panujące wokół ciemności, gdyż chwilę wcześniej w okolicy na przewody energetyczne zawaliło się suche drzewo i w efekcie wszystkie parkowe lampy zgasły. Nikomu zatem z policjantów nie przyszło do głowy, aby sprawdzić kto i po co porusza się po parku, no i co niesie. Dopiero później, gdy o świcie oczom pracownika Zakładu Ochrony Środowiska ukazał się ogołocony cokół, zaczęto kojarzyć zaobserwowane nocą fakty
kultury, skradziono w nocy z wtorku na środę. Po fakcie policjanci przypomnieli sobie, że dokładnie w czasie kradzieży przejeżdżał tamtędy ich radiowóz. Widziano nawet sylwetki czterech mężczyzn, którzy dźwigali jakiś przedmiot. Widoczność jednak była bardzo ograniczona ze względu na panujące wokół ciemności, gdyż chwilę wcześniej w okolicy na przewody energetyczne zawaliło się suche drzewo i w efekcie wszystkie parkowe lampy zgasły. Nikomu zatem z policjantów nie przyszło do głowy, aby sprawdzić kto i po co porusza się po parku, no i co niesie. Dopiero później, gdy o świcie oczom pracownika Zakładu Ochrony Środowiska ukazał się ogołocony cokół, zaczęto kojarzyć zaobserwowane nocą fakty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego