Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
no, mogliśmy się tego spodziewać, Nel nie byłaby sobą, tylu statystów, tylu słuchaczy, i jeszcze musiała widzieć kątem oka, jak tłoczą się za oknem dojarki i sezonowi z pegeeru, bo właśnie była przerwa obiadowa.
Stało się to przed ostatnim dosłownie taktem, już się gotowałem do westchnienia ulgi, odczuwałem dumę i zawstydzenie, co za pomysł, "Chagrin d'amour" przy ślubie, że niby ksiądz-prostaczek nie rozumie po francusku, i panna młoda z mezaliansu też nie rozumie, i czeladka dworska też nie, że niby wszyscy myślą, oprócz młodego dziedzica, który jeden odbiera sens miłosnego wyznania, że to pobożna pieśń kościelna, Smok, swoją drogą, bywa
no, mogliśmy się tego spodziewać, Nel nie byłaby sobą, tylu statystów, tylu słuchaczy, i jeszcze musiała widzieć kątem oka, jak tłoczą się za oknem dojarki i sezonowi z pegeeru, bo właśnie była przerwa obiadowa.<br>Stało się to przed ostatnim dosłownie taktem, już się gotowałem do westchnienia ulgi, odczuwałem dumę i zawstydzenie, co za pomysł, "Chagrin d'amour" przy ślubie, że niby ksiądz-prostaczek nie rozumie po francusku, i panna młoda z mezaliansu też nie rozumie, i czeladka dworska też nie, że niby wszyscy myślą, oprócz młodego dziedzica, który jeden odbiera sens miłosnego wyznania, że to pobożna pieśń kościelna, Smok, swoją drogą, bywa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego