Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
Go główny sędzia. A oni nie poznali nic, że to Pan Jezus, ani ci sędziowie, ani nikt inny.
- Piszę wasz wyrok - powiada Pan Jezus.
- Jakoż to nasz wyrok sędziowski po kurzu po podłodze palcem piszesz?!
A Pan Jezus dźwignął głowę i rzekł:
- Coś wczoraj wieczór zrobił?
Zbladł ten sędzia, aż zbielał na twarzy, a Pan Jezus powiada:
- Głodnegoś kijem od drzwi twoich odegnał.
Pojrzeli na niego dwaj koledzy i wszyscy w izbie, a Pan Jezus się do tego po prawej ręce odzywa:
- Coś wczoraj wieczór zrobił?
Zbladł ten sędzia, aż zbielał na twarzy, a Pan Jezus powiada:
- Dzieckoś małe bił, aż
Go główny sędzia. A oni nie poznali nic, że to Pan Jezus, ani ci sędziowie, ani nikt inny. <br>- Piszę wasz wyrok - powiada Pan Jezus. <br>- Jakoż to nasz wyrok sędziowski po kurzu po podłodze palcem piszesz?! <br>A Pan Jezus dźwignął głowę i rzekł: <br>- Coś wczoraj wieczór zrobił? <br>Zbladł ten sędzia, aż zbielał na twarzy, a Pan Jezus powiada: <br>- Głodnegoś kijem od drzwi twoich odegnał. <br>Pojrzeli na niego dwaj koledzy i wszyscy w izbie, a Pan Jezus się do tego po prawej ręce odzywa: <br>- Coś wczoraj wieczór zrobił? <br>Zbladł ten sędzia, aż zbielał na twarzy, a Pan Jezus powiada: <br>- Dzieckoś małe bił, aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego