Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
nas bardzo zbliżyło. Choćby to, że łaziliśmy po wystawach. To wiesz, była niesamowita sytuacja, jak się wspomina tamte czasy, że one były takie bure. Po prostu prawie nic nie było do wyboru. Pamiętam, jak myśmy przeżywali, że ktoś z nas zdobył zaproszenie na wernisaż, jakikolwiek, wiesz, mógł być o siedmiu zbójach. Ale że znaleźliśmy się w tym towarzystwie, że się trzymało szklankę wina, paluszki słone i stało się tam przy tych obrazach. A my to tak przeżywaliśmy, jakby to było jakieś zaliczenie nas do innego świata, o którym tylko można pomarzyć.
No więc po dzień dzisiejszy, jakby ktoś mnie zapytał: twoi
nas bardzo zbliżyło. Choćby to, że łaziliśmy po wystawach. To wiesz, była niesamowita sytuacja, jak się wspomina tamte czasy, że one były takie bure. Po prostu prawie nic nie było do wyboru. Pamiętam, jak myśmy przeżywali, że ktoś z nas zdobył zaproszenie na wernisaż, jakikolwiek, wiesz, mógł być o siedmiu zbójach. Ale że znaleźliśmy się w tym towarzystwie, że się trzymało szklankę wina, paluszki słone i stało się tam przy tych obrazach. A my to tak przeżywaliśmy, jakby to było jakieś zaliczenie nas do innego świata, o którym tylko można pomarzyć.<br>No więc po dzień dzisiejszy, jakby ktoś mnie zapytał: &lt;q&gt;twoi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego