Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
co. Suzanne... - Milcz. Robię, co chcę, i ty rób sobie też, co chcesz.
I nie było już więcej mowy o tym wszystkim. Potem nie rozstawaliśmy się z Janką. Zapomnieliśmy, że to obóz. Niepotrzebna nam była wolność, bo żadna siła nie jest w stanie uwięzić radości śmiechu i beztroski lat nie zdemoralizowanych jeszcze goryczą trosk. Przeraźliwe zdarzenia światowe nie tyczyły nas, były to nieprawdziwe dzieje z podręcznika historii albo wypadki z innej planety. Nie czuliśmy się niczym zobowiązani wobec tego wszystkiego. Czyż mieliśmy być również zobowiązani wobec rewolucji francuskiej? Czuliśmy się tylko stworzeniami obdarowanymi życiem; życie, własne życie, poczucie życia w sobie
co. Suzanne... - Milcz. Robię, co chcę, i ty rób sobie też, co chcesz.<br>I nie było już więcej mowy o tym wszystkim. Potem nie rozstawaliśmy się z Janką. Zapomnieliśmy, że to obóz. Niepotrzebna nam była wolność, bo żadna siła nie jest w stanie uwięzić radości śmiechu i beztroski lat nie zdemoralizowanych jeszcze goryczą trosk. Przeraźliwe zdarzenia światowe nie tyczyły nas, były to nieprawdziwe dzieje z podręcznika historii albo wypadki z innej planety. Nie czuliśmy się niczym zobowiązani wobec tego wszystkiego. Czyż mieliśmy być również zobowiązani wobec rewolucji francuskiej? Czuliśmy się tylko stworzeniami obdarowanymi życiem; życie, własne życie, poczucie życia w sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego