Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
w Wiśle panem Lepiarzem...
Podejrzewanym o udział w mafii paliwowej.
- ...w czasie mojej 15-minutowej wizyty, podczas której korzystam z łazienki i podpisuję się w księdze hotelowej. To całość tej wizyty, ale... szkoda słów, cóż to ma dla was za znaczenie. Nie znam Lepiarza i nawet jeśli są jakieś inne zdjęcia z tego krótkiego pobytu w hotelu wskazanym przecież przez miejscowe władze, nadal będę twierdził, że go nie znam. Bo jak to określić? Spotkaliśmy się fizycznie, osoby nie kojarzę.

A nie mógłby pan sprawdzać staranniej ludzi, do których wpada pan na kwadrans?

- A jak sobie to wyobrażacie? Prezydent, który zdecyduje się
w Wiśle panem Lepiarzem... &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Podejrzewanym o udział w mafii paliwowej. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- ...w czasie mojej 15-minutowej wizyty, podczas której korzystam z łazienki i podpisuję się w księdze hotelowej. To całość tej wizyty, ale... szkoda słów, cóż to ma dla was za znaczenie. Nie znam Lepiarza i nawet jeśli są jakieś inne zdjęcia z tego krótkiego pobytu w hotelu wskazanym przecież przez miejscowe władze, nadal będę twierdził, że go nie znam. Bo jak to określić? Spotkaliśmy się fizycznie, osoby nie kojarzę. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;A nie mógłby pan sprawdzać staranniej ludzi, do których wpada pan na kwadrans?&lt;/&gt; <br><br>&lt;who2&gt;- A jak sobie to wyobrażacie? Prezydent, który zdecyduje się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego