Na jak długo?<br>Romans Klaudii, 31-letniej programistki, trwał prawie pięć lat.<br>- Odeszłam, gdy poczułam, że pora przewartościować mój świat - mówi. - Pragnęłam domu, w którym zawsze ktoś by na mnie czekał. Od początku nie miałam złudzeń, wiedziałam, że to tylko przejściowy etap. Zresztą, po co miałabym wychodzić za faceta, który zdradza żonę. Nie znaczy to wcale, że było mi łatwo. Wiele nas łączyło. Kochałam go, ale chłodny bilans zysków i strat wypadł niekorzystnie dla niego. <br><br>Fatalne zauroczenie<br>Bywa, że sprawy wymykają się spod kontroli. Kobieta oszukiwana od dłuższego czasu przestaje panować nad swoimi reakcjami. Wynika to z długotrwałego tłumienia negatywnych emocji