Typ tekstu: Książka
Autor: Miciński Bolesław
Tytuł: Podróże do piekieł
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
piękną eklogę Wergilego
- czy pozwolisz?
"Meliboeus: - O szczęśliwy Titirusie, spoczywając pod
wiązem cienistym wygrywasz sielskie melodie na tej piszczałce -
my, wygnańcy z ziemi ojców, opuszczamy nasze
słodkie sioła, opuszczamy ojczyznę! - ty, spokojny, pod
gęstwiną liści, uczysz lasy powtarzać imię pięknej Amarillis.
Nie zazdroszczę Ci twego szczęścia. Raczej mnie twoje
szczęście zdumiewa, gdy mam przed oczami obraz owych
klęsk, które spadły na naszą ziemię.
- O, jakże byłem ślepy! jakże często dąb rażony piorunem
przepowiadał mi owo nieszczęście; nieraz w głębi
spróchniałego pnia mówiła mi o nich wrona złowróżebna.
- Pójdziemy, jedni do Afryki skwarnej, drudzy do kraju
Scytów, na Kretę lub do Bretanii
piękną eklogę Wergilego<br>- czy pozwolisz?<br> "Meliboeus: - O szczęśliwy Titirusie, spoczywając pod<br>wiązem cienistym wygrywasz sielskie melodie na tej piszczałce -<br>my, wygnańcy z ziemi ojców, opuszczamy nasze<br>słodkie sioła, opuszczamy ojczyznę! - ty, spokojny, pod<br>gęstwiną liści, uczysz lasy powtarzać imię pięknej Amarillis.<br>Nie zazdroszczę Ci twego szczęścia. Raczej mnie twoje<br>szczęście zdumiewa, gdy mam przed oczami obraz owych<br>klęsk, które spadły na naszą ziemię.<br> - O, jakże byłem ślepy! jakże często dąb rażony piorunem<br>przepowiadał mi owo nieszczęście; nieraz w głębi<br>spróchniałego pnia mówiła mi o nich wrona złowróżebna.<br> - Pójdziemy, jedni do Afryki skwarnej, drudzy do kraju<br>Scytów, na Kretę lub do Bretanii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego