Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
że Sabinka
jednak myśli, że elfy to "naprawdę"...

Zdziwiło mnie to nawet trochę. Taka rozsądna
dziewczynka, a tu naraz...

Byłam jeszcze za mała, żeby zrozumieć, że lilie,
które pierwszy raz w życiu oglądała Sabinka, i to
wszystko, co opowiadałam jej o polu, łące i lesie,
mogło wydać się jej bardziej zdumiewające i nieprawdopodobne
niż elfy.

Stałam więc zmieszana, nie wiedząc, co odpowiedzieć.


- No - powtórzyła Sabinka. - Co one jedzą?
Czy one zbierają sobie same miód jak te muchy, coś o nich
mówiła? I gdzie one chowają się, jak jest deszcz,
takie maleńkie i same w tym lesie?

I w głosie jej było
że Sabinka <br>jednak myśli, że elfy to "naprawdę"... <br><br>Zdziwiło mnie to nawet trochę. Taka rozsądna <br>dziewczynka, a tu naraz... <br><br>Byłam jeszcze za mała, żeby zrozumieć, że lilie, <br>które pierwszy raz w życiu oglądała Sabinka, i to <br>wszystko, co opowiadałam jej o polu, łące i lesie, <br>mogło wydać się jej bardziej zdumiewające i nieprawdopodobne <br>niż elfy. <br><br>Stałam więc zmieszana, nie wiedząc, co odpowiedzieć. <br><br><br>- No - powtórzyła Sabinka. - Co one jedzą? <br>Czy one zbierają sobie same miód jak te muchy, coś o nich <br>mówiła? I gdzie one chowają się, jak jest deszcz, <br>takie maleńkie i same w tym lesie? <br><br>I w głosie jej było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego