Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Józefa Rubisia, który jeszcze na półmetku prowadził całą stawkę biegaczy oraz przez ciężki upadek Józka Sobczaka. Trenerem kadry biegaczy byłem w latach 1955- 1966. Polscy biegacze wielokrotnie wygrywali biegi otwarte i sztafetowe w poważnych zawodach na terenie Austrii, Szwajcarii, Włoch i Niemiec. Ten okres życia wspominam miło, zawodnicy byli bardzo zdyscyplinowani, chętni do treningów i gdyby kadra posiadała wówczas lepsze wyposażenie w sprzęcie, wyniki byłyby znacznie lepsze. Biegali na nartach "Jervinen", ale nie na najlepszych. Profesjonalne narty można było kupić tylko na "lewo" od skandynawskich zawodników, którzy byli w Polsce. Z biegaczami byłem też na Zimowych Igrzyskach w Innsbrucku (1964).
Od
Józefa Rubisia, który jeszcze na półmetku prowadził całą stawkę biegaczy oraz przez ciężki upadek Józka Sobczaka. Trenerem kadry biegaczy byłem w latach 1955- 1966. Polscy biegacze wielokrotnie wygrywali biegi otwarte i sztafetowe w poważnych zawodach na terenie Austrii, Szwajcarii, Włoch i Niemiec. Ten okres życia wspominam miło, zawodnicy byli bardzo zdyscyplinowani, chętni do treningów i gdyby kadra posiadała wówczas lepsze wyposażenie w sprzęcie, wyniki byłyby znacznie lepsze. Biegali na nartach "Jervinen", ale nie na najlepszych. Profesjonalne narty można było kupić tylko na "lewo" od skandynawskich zawodników, którzy byli w Polsce. Z biegaczami byłem też na Zimowych Igrzyskach w Innsbrucku (1964).<br>Od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego