z J. Lind, która mi potem aż do północy szwedzkie rzeczy śpiewała", a innym razem "od 9 do 1-szej w nocy od fortepianuśmy nie odsiedli". <br>Nie brakowało mi pokus - pisała Jenny Lind w lipcu 1848 r., a jesienią postanawia zerwać zaręczyny, które tuż przed przyjazdem Chopina do Londynu zawarła ze Szwedem Juliusem Guntherem. Zerwanie nastąpiło w Dublinie, tydzień po spotkaniu z Chopinem w Edynburgu. Jesienią w jednym ze swoich listów Jenny pisze: "Pobierzemy się 7 marca". W marcu 1849 r. Jenny pisze do Sztokholmu do swojego adwokata oraz skarbnika Henrika Munthe'a o "osobie, której życie spoczywa w moich rękach" i