Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Fort", co sugeruje, iż najpewniej był on pospolitym hochsztaplerem.
Relacja, jaką pozostawił o tym fakcie Antoni Magier, znany jako "ojciec warszawskich meteorologów", jest tak barwna, że warto przytoczyć ją w całości: "Około r. 1790 wędrowny pewien baron francuski, już niemłody, pozyskał zaufanie od rządu, iż stolicę z mnogiej tej gromady żebractwa oczyści, niewielkiego wymagając na to zasiłku na najem, kilku dworków przy Wolskich rogatkach, gdzie potrafi zatrudnić tych próżniaków czyszczeniem wełny i ze sprzedaży ich wyrobu - odzieży i żywności im dostarczyć. Marszałek koronny Mniszech dodał ludzi do chwytania żebraków i dostawiać mu ich nakazał. Baron już miał na pogotowiu podłą odzież
Fort"&lt;/&gt;, co sugeruje, iż najpewniej był on pospolitym hochsztaplerem.<br>Relacja, jaką pozostawił o tym fakcie Antoni Magier, znany jako &lt;q&gt;"ojciec warszawskich meteorologów"&lt;/&gt;, jest tak barwna, że warto przytoczyć ją w całości: &lt;q&gt;"Około r. 1790 wędrowny pewien baron francuski, już niemłody, pozyskał zaufanie od rządu, iż stolicę z mnogiej tej gromady żebractwa oczyści, niewielkiego wymagając na to zasiłku na najem, kilku dworków przy Wolskich rogatkach, gdzie potrafi zatrudnić tych próżniaków czyszczeniem wełny i ze sprzedaży ich wyrobu - odzieży i żywności im dostarczyć. Marszałek koronny Mniszech dodał ludzi do chwytania żebraków i dostawiać mu ich nakazał. Baron już miał na pogotowiu podłą odzież
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego