Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
z czasów Ruchu.

Wiesław Walendziak z równą intensywnością brał udział w akcjach samokształceniowych, jak i bezpośrednich.

Historią interesował się od dziecka. Do rangi anegdoty urosły jego konflikty z nauczycielką historii. W pewnym momencie Walendziak przestał po prostu prowadzić zeszyt i brać udział w lekcjach. Zapytany o przyczyny takiego postępowania, bez żenady oświadczył, iż zna już cały przerabiany materiał. Konsekwencją takiej deklaracji było oczywiście gruntowne przepytanie krnąbrnego ucznia, który jednak jak się okazało, mówił prawdę... Inna wersja tej historii głosi, że nauczycielka wolała zwalniać Walendziaka z lekcji, aby uniknąć kłopotliwych pytań z jego strony.

Jednakże myśl o studiach historycznych zrodziła się znacznie
z czasów Ruchu.<br><br>Wiesław Walendziak z równą intensywnością brał udział w akcjach samokształceniowych, jak i bezpośrednich.<br><br>Historią interesował się od dziecka. Do rangi anegdoty urosły jego konflikty z nauczycielką historii. W pewnym momencie Walendziak przestał po prostu prowadzić zeszyt i brać udział w lekcjach. Zapytany o przyczyny takiego postępowania, bez żenady oświadczył, iż zna już cały przerabiany materiał. Konsekwencją takiej deklaracji było oczywiście gruntowne przepytanie krnąbrnego ucznia, który jednak jak się okazało, mówił prawdę... Inna wersja tej historii głosi, że nauczycielka wolała zwalniać Walendziaka z lekcji, aby uniknąć kłopotliwych pytań z jego strony.<br><br>Jednakże myśl o studiach historycznych zrodziła się znacznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego