Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o sprawach codziennych
Rok: 1998
na szczaw! Nic mi nie chcesz pomóc, w niczym!
- Przyniosłem magnetofon.
- Aha. Wyrzuć ten . Weź sobie tę koszulkę, która leży na tym. Ona się zakurzy w końcu.
- Majtki mi upierz.
-
- Nie?
- Na razie nie mam prania, żeby wrzucić do pralki.
- No, jedz ten jogurt!
- Nie chcę go!
- Ale on się zepsuje. A ty znowu rowerem jutro jedziesz do tego? Tak?
- A czym mam jechać?
- Nie wiem. Może dużym fiatem?
- Nie mam takich złomów.
- Tego pana. A Gosia miała prawo jazdy robić. Kiedyś tam.
- Która?
- Co?
- Która?
- Twoja.
- Tak, jak i ty miałaś kiedyś tam.
- No, ale ty już mówiłeś, że Gosia
na szczaw! Nic mi nie chcesz pomóc, w niczym!&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Przyniosłem magnetofon.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;gap reason="unclear"&gt;Aha. Wyrzuć ten &lt;gap&gt;. Weź sobie tę koszulkę, która leży na tym. Ona się zakurzy w końcu.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Majtki mi upierz.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nie?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Na razie nie mam prania, żeby wrzucić do pralki. &lt;gap&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- &lt;gap&gt; No, jedz ten jogurt!&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nie chcę go!&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Ale on się zepsuje. A ty znowu rowerem jutro jedziesz do tego? Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- A czym mam jechać?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Nie wiem. Może dużym fiatem?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Nie mam takich złomów.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Tego pana. A Gosia miała prawo jazdy robić. Kiedyś tam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Która?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Co?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Która?&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- Twoja.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO2&gt;- Tak, jak i ty miałaś kiedyś tam.&lt;/&gt;<br>&lt;WHO1&gt;- No, ale ty już mówiłeś, że Gosia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego