Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.02 (27)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prawda, że pojawiła się w naszych szeregach bezsilność i zwątpienie, ale wynikało to z tego, że naszym rywalkom wszystko wychodziło. Już dawno nie widziałem, żeby ktoś atakował tyłem do siatki, jak to robiła Lubow Jagodina - mówi Grabowski.
Szkoleniowiec gości Zbigniew Krzyżanowski przyznał, że nie spodziewał się tak łatwego zwycięstwa swojego zespołu.
- Jeszcze nigdy tutaj nie udało mi się wygrać 3:0. Gwardia to młody i waleczny zespół. Te dziewczyny jednak tyle meczów przegrywają, że nigdy nie pójdą w górę, jeśli nie pomogą im doświadczone zawodniczki - analizuje były selekcjoner reprezentacji Polski.
W jego zespole doskonale spisały się, oprócz wspomnianej Jagodiny, kadrowiczki Aleksandra
prawda, że pojawiła się w naszych szeregach bezsilność i zwątpienie, ale wynikało to z tego, że naszym rywalkom wszystko wychodziło. Już dawno nie widziałem, żeby ktoś atakował tyłem do siatki, jak to robiła Lubow Jagodina&lt;/&gt; - mówi Grabowski.<br>Szkoleniowiec gości Zbigniew Krzyżanowski przyznał, że nie spodziewał się tak łatwego zwycięstwa swojego zespołu.<br>&lt;q&gt;- Jeszcze nigdy tutaj nie udało mi się wygrać 3:0. Gwardia to młody i waleczny zespół. Te dziewczyny jednak tyle meczów przegrywają, że nigdy nie pójdą w górę, jeśli nie pomogą im doświadczone zawodniczki&lt;/&gt; - analizuje były selekcjoner reprezentacji Polski.<br>W jego zespole doskonale spisały się, oprócz wspomnianej Jagodiny, kadrowiczki Aleksandra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego