godzinami słuchać Stachury, to znak, że muszę uważać. Niektórzy moi koledzy mają inne upodobania: kiedy jeszcze nie wiedzą, że ciągnie ich do picia, całymi dniami ogłuszają się ostrym rockiem. </><br><who3>Anka: Mogę dorzucić jeszcze jeden sygnał? "Nie goliłem się, chodziłem zaniedbany, cały czas warczałem na ludzi". Zależało mi na nim, bo - zestawiony z twoim przykładem dbania o wygląd zewnętrzny - pokazuje coś bardzo ważnego: skoro sygnały ostrzegawcze mogą różnić się o 180 stopni, każdy musi mieć swoją własną, osobistą listę zwiastunów.</><br><who2>Włodek: Takie listy robi się zazwyczaj w grupach po 3-5 osób. Jedni drugim podpowiadają, porównują, przypominają. Udział innych jest konieczny, bo