Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują.
Nie zmienia to jednak faktu, że uprzywilejowanie w tej dziedzinie dużej grupy ludzi jest po prostu niemoralne, zwłaszcza dzisiaj, gdy mamy poważne problemy ze służbą zdrowia. Ludzie są zestresowani, bo nie wiedzą, czy i jak będą dalej działać zakłady opieki zdrowotnej. W takich okolicznościach nie można powiedzieć: mnie to nie obchodzi, bo ja się leczę jako VIP. Dlatego sytuację z kartami VIP należałoby zmienić. Jest to możliwe, ponieważ nie sądzę, żeby inni posłowie mieli coś przeciwko temu.
IZABELA SIERAKOWSKA
Przypuszczam, że podobnie wygląda sytuacja innych posłów, a także większości urzędników. Sądzę, że kartami VIP członkowie ich rodzin zwykle się nie posługują. <br>Nie zmienia to jednak faktu, że uprzywilejowanie w tej dziedzinie dużej grupy ludzi jest po prostu niemoralne, zwłaszcza dzisiaj, gdy mamy poważne problemy ze służbą zdrowia. Ludzie są zestresowani, bo nie wiedzą, czy i jak będą dalej działać zakłady opieki zdrowotnej. W takich okolicznościach nie można powiedzieć: mnie to nie obchodzi, bo ja się leczę jako VIP. Dlatego sytuację z kartami VIP należałoby zmienić. Jest to możliwe, ponieważ nie sądzę, żeby inni posłowie mieli coś przeciwko temu.<br>&lt;au&gt;IZABELA SIERAKOWSKA
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego