Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
pana to nic nie ma. - Dwaj mężczyźni bezceremonialnie zaglądali we wszystkie zakamarki domu Jakuba. - Czysto tutaj. Kiedyś na Żytniej to jedna rodzina musiała ustawić na środku pokoju stół, chyba Kamińscy się nazywali, na stole miskę z wodą, w misce garnek, a w nim pod przykrywką - kiełbasę. No i co? Też zeżarły. Niemowlę by zeżarły, gdyby pies nie pilnował - tłumaczył siwy facet w roboczym drelichu, kiwając z politowaniem głową. Jakub tępo wpatrywał się w pomarańczowy napis "Dezynsekcja" na jego poplamionym ubraniu.
- Bestie są - dodał młodszy, ubrany w skórzaną kurtkę. - Na Skrzyneckiego musiałem się rozebrać do gaci, bo mi za koszulę wpadały. Wielkie
pana to nic nie ma. - Dwaj mężczyźni bezceremonialnie zaglądali we wszystkie zakamarki domu Jakuba. - Czysto tutaj. Kiedyś na Żytniej to jedna rodzina musiała ustawić na środku pokoju stół, chyba Kamińscy się nazywali, na stole miskę z wodą, w misce garnek, a w nim pod przykrywką - kiełbasę. No i co? Też zeżarły. Niemowlę by zeżarły, gdyby pies nie pilnował - tłumaczył siwy facet w roboczym drelichu, kiwając z politowaniem głową. Jakub tępo wpatrywał się w pomarańczowy napis "Dezynsekcja" na jego poplamionym ubraniu.<br>- Bestie są - dodał młodszy, ubrany w skórzaną kurtkę. - Na Skrzyneckiego musiałem się rozebrać do gaci, bo mi za koszulę wpadały. Wielkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego