Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
być!

I jedna z drugą odpadały od Adeli te myśli, jak kartofle
do szaflika.

Ale choć każda z nich była twarda,
gładka i biała, choć każda wątpliwość
była z niej wyłuskana starannie ostrym nożem, to Adeli
nie robiło się od tego ani trochę lżej, tylko coraz
mocniej bolało ją w zgiętych plecach.

Bo z takimi myślami to jest tak, że gdy nie można ich
przemyśleć, gdy po prostu nie ma czasu, to się człowiekowi
zdaje, że już ich nie może dłużej wlec, że
mu chyba pęknie od nich serce! To mu się zdaje, że
chyba dałby nie wiem co, byle każdą
być! <br><br>I jedna z drugą odpadały od Adeli te myśli, jak kartofle <br>do szaflika. <br><br>Ale choć każda z nich była twarda, <br>gładka i biała, choć każda wątpliwość <br>była z niej wyłuskana starannie ostrym nożem, to Adeli <br>nie robiło się od tego ani trochę lżej, tylko coraz <br>mocniej bolało ją w zgiętych plecach. <br><br>Bo z takimi myślami to jest tak, że gdy nie można ich <br>przemyśleć, gdy po prostu nie ma czasu, to się człowiekowi <br>zdaje, że już ich nie może dłużej wlec, że <br>mu chyba pęknie od nich serce! To mu się zdaje, że <br>chyba dałby nie wiem co, byle każdą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego