Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
niż do biskupa wrocławskiego. Co powiecie na informację, że szykuje się zdrada?! Spisek?! Zamachy na życie?! Wasze, między innymi...
Oczy Ambroża zwęziły się.
- Na moje? Między innymi? A między jakimi, jeśli wolno spytać?
- Wiem - Reynevan udawał, że nie widzi rozpaczliwych znaków i min Szarleja. - Wiem o spisku, mającym na celu zgładzenie przywódców Taboru. Śmierć ponieść mają: Bohusław ze Szwamberka, Jan Hviezda z Vicemilic...
Sztab Ambroża zaszumiał nagle. Kapłan nie spuszczał z Reynevana wzroku.
- Zaiste - rzekł wreszcie. - Ciekawa informacja. Iście, młody panie z Bielawy, wartyś, by zabrać cię do Hradca.
*
Podczas gdy armia husycka zajmowała się szybką, aktywną i intensywną grabieżą miasta
niż do biskupa wrocławskiego. Co powiecie na informację, że szykuje się zdrada?! Spisek?! Zamachy na życie?! Wasze, między innymi...<br>Oczy Ambroża zwęziły się.<br>- Na moje? Między innymi? A między jakimi, jeśli wolno spytać?<br>- Wiem - Reynevan udawał, że nie widzi rozpaczliwych znaków i min Szarleja. - Wiem o spisku, mającym na celu zgładzenie przywódców Taboru. Śmierć ponieść mają: Bohusław ze Szwamberka, Jan Hviezda z Vicemilic...<br>Sztab Ambroża zaszumiał nagle. Kapłan nie spuszczał z Reynevana wzroku. <br>- Zaiste - rzekł wreszcie. - Ciekawa informacja. Iście, młody panie z Bielawy, wartyś, by zabrać cię do Hradca.<br>*<br>Podczas gdy armia husycka zajmowała się szybką, aktywną i intensywną grabieżą miasta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego