Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
pokryły się pianą. Polluks zarządził postój. Mniejsza o nich, konie jednak muszą odpocząć. Zatrzymali się na niewielkiej łączce pod gajem orzechowym. Puścili konie, by podjadły trochę, a sami rozłożyli się pod krzewami. Nagle zaszeleściły liście w gaju pod tupotem kilkudziesięciu par nóg. Zerwali się wystraszeni, chwytając miecze. Przeciw nim biegła zgraja półnagich i zakrwawionych postaci. Chciwe ręce porwały za grzywy końskie. Kilku mężczyzn uzbrojonych w sękate maczugi rzuciło się ku nim.
- Śmierć Rzymianom! - krzyknął jeden z nich.
- Śmierć! - ryknęła reszta.
Polluks rzucił miecz i, powiewając kitą swego hełmu, zawołał mocno:
- Stać! Stać! My gladiatorzy!
Może nie tyle krzyk, co widok rzuconego
pokryły się pianą. Polluks zarządził postój. Mniejsza o nich, konie jednak muszą odpocząć. Zatrzymali się na niewielkiej łączce pod gajem orzechowym. Puścili konie, by podjadły trochę, a sami rozłożyli się pod krzewami. Nagle zaszeleściły liście w gaju pod tupotem kilkudziesięciu par nóg. Zerwali się wystraszeni, chwytając miecze. Przeciw nim biegła zgraja półnagich i zakrwawionych postaci. Chciwe ręce porwały za grzywy końskie. Kilku mężczyzn uzbrojonych w sękate maczugi rzuciło się ku nim.<br>- Śmierć Rzymianom! - krzyknął jeden z nich.<br>- Śmierć! - ryknęła reszta.<br>Polluks rzucił miecz i, powiewając kitą swego hełmu, zawołał mocno:<br>- Stać! Stać! My gladiatorzy!<br>Może nie tyle krzyk, co widok rzuconego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego