Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.26
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
JAROSŁAW: - Mamy w aktach zwroty nieodebranych listów - mówi naczelnik. - Nie wierzę w to, bo nigdy się nie zdarzało, by listonosz nie doręczył listu - odpowiada Maria Kowal
Jak Kowalów na przetarg wystawiają
Kowalowie obawiają się, że pójdą pod młotek wraz z ziemią. Z ziemią, którą dzierżawią od miasta, a która teraz - zgodnie z wolą rady - ma zostać wystawiona na przetarg.

Dom, w którym Kowalowie mieszkają, to właściwie zbity z płyty lichy budyneczek. Droga, która do niego prowadzi, czyli jarosławska ulica Kolaniki, w żadnym calu nie przypomina miejskiej arterii. Kiedy nie zdążą na czas napalić
JAROSŁAW: &lt;intro&gt;- Mamy w aktach zwroty nieodebranych listów - mówi naczelnik. - Nie wierzę w to, bo nigdy się nie zdarzało, by listonosz nie doręczył listu - odpowiada Maria Kowal&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Jak Kowalów na przetarg wystawiają&lt;/&gt;<br>Kowalowie obawiają się, że pójdą pod młotek wraz z ziemią. Z ziemią, którą dzierżawią od miasta, a która teraz - zgodnie z wolą rady - ma zostać wystawiona na przetarg. <br>&lt;gap reason="photo"&gt;<br>Dom, w którym Kowalowie mieszkają, to właściwie zbity z płyty lichy budyneczek. Droga, która do niego prowadzi, czyli jarosławska ulica Kolaniki, w żadnym calu nie przypomina miejskiej arterii. Kiedy nie zdążą na czas napalić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego