z czasów ojca, Cezary Popławski, zwany Cedziem, dopełniał listy tych, którzy najczęściej bywali w domu "macochostwa" na Noakowskiego, a potem na Sadybie. Do tego ostatniego żywię szczególny sentyment i myślę, że chętnie porzuci na chwilę miłe zaświaty i przyjmie moje zaproszenie, by pojawić się na tych kartkach...<br> państwo Popławscy, ex ziemianie w Ukrainy, W Polsce międzywojennej pędzili żywot znacznie skromniejszy. Pan Cezary, zwany przez bliskich Ceziem, był skromnym urzędnikiem w Ministerium (jedyne ministerstwo, które tak się nazywało) Rolnictwa. Był to przystojny pan w sile wieku, a właściwie już trochę po apogeum owej siły, ale chyba dla pań bardzo jeszcze atrakcyjny. Zwłaszcza