Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Z przyjaciółmi, w domu i na spacerze
Rok powstania: 2002
jeszcze inaczej, nie oni mi tam tłumaczyli, ale wiesz co tak chłopiec patrzył cynicznie, wiesz takie miał cyniczne spojrzenie, że ja w życiu takiego cynicznego, strasznego spojrzenia nie widziałam, u takiego młodego chłopca, bo on miał ledwie jakieś piętnaście, szesnaście lat i jeszcze jeden był taki, z takim bardzo już zimnym, takim brzydkim spojrzeniem, bo dwóch było takich normalnych chłopców, że aż się przestraszyłam, zaczęli mi tłumaczyć, ze mogę pojechać takim autobusem, potem dojść tam jeszcze sto metrów, i, i tam będzie przystanek na wale, oczywiście tego przystanku tam nie ma, bo teraz jest Trasa Siekierkowska, jest most siekierkowski, i w
jeszcze inaczej, nie oni mi tam tłumaczyli, ale wiesz co tak chłopiec patrzył cynicznie, wiesz takie miał cyniczne spojrzenie, że ja w życiu takiego cynicznego, strasznego spojrzenia nie widziałam, u takiego młodego chłopca, bo on miał ledwie jakieś piętnaście, szesnaście lat i jeszcze jeden był taki, z takim bardzo już zimnym, takim brzydkim spojrzeniem, bo dwóch było takich normalnych chłopców, że aż się przestraszyłam, zaczęli mi tłumaczyć, ze mogę pojechać takim autobusem, potem dojść tam jeszcze sto metrów, i, i tam będzie przystanek na wale, oczywiście tego przystanku tam nie ma, bo teraz jest Trasa Siekierkowska, jest most siekierkowski, i w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego