to, kiedy ja - wie pan? - ten tego - tylko nie powiem z kim - jest taki cudny porucznik błękitnych huzarów życia, w dodatku ktoś z mojej klasy czy sfery, jest też pewien artysta... Niepewność pańska jest dla mnie rezerwuarem najwyuzdańszej, płciowej, samiczkowatej, bebechowato-owadziej rozkoszy - chciałabym jak samice modliszki, które ku końcowi zjadają od głowy swoich partnerów, którzy mimo to nie przestają tego - wie pan, hehe!<br> II CZELADNIK<br> wymawia okropnie słowa francuskie, jak pani Mąsiorkowa; trzyma olbrzymi but oficerski<br>Kel ekspresją grotesk!<br> Czuć podniecenie niesamowite u Szewców<br><page nr=261><br> SAJETAN<br>Daj mu ten oficjerski, kirasjerski, psia jego flądra, but. Niech go skończy za ciebie. Jemu