Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
gdzie o 6 rano z nartami na ramieniu podchodzono na Kozi Wierch po to, by oglądać wschód słońca nad Tatrami. Treningi przemieszane z jazdą żlebami w terenie: z Koziego, Zawratu, Szpiglasowej i ten najtrudniejszy zjazd z Miedzianego. Jesienią kadra trenowała w Mięguszowieckim Kotle. Marysia wspomina także prawie 30-kilometrową trasę zjazdową w Badgastein w Austrii, czy zjazd w Innsbrucku, w którym średnia prędkość wynosiła około 108 km/h.

W sercu Dolomitów - Cortina (1956)

Pierwszą Olimpiadą Zimową Marii Gąsienicy-Daniel był start w Cortinie. W slalomie Maria Gąsienica Daniel i Barbara Grocholska miały upadki na trudnej olimpijskiej trasie. W slalomie gigancie Marysia
gdzie o 6 rano z nartami na ramieniu podchodzono na Kozi Wierch po to, by oglądać wschód słońca nad Tatrami. Treningi przemieszane z jazdą żlebami w terenie: z Koziego, Zawratu, Szpiglasowej i ten najtrudniejszy zjazd z Miedzianego. Jesienią kadra trenowała w Mięguszowieckim Kotle. Marysia wspomina także prawie 30-kilometrową trasę zjazdową w Badgastein w Austrii, czy zjazd w Innsbrucku, w którym średnia prędkość wynosiła około 108 km/h.<br><br>&lt;tit&gt;W sercu Dolomitów - Cortina (1956)&lt;/&gt;<br><br>Pierwszą Olimpiadą Zimową Marii Gąsienicy-Daniel był start w Cortinie. W slalomie Maria Gąsienica Daniel i Barbara Grocholska miały upadki na trudnej olimpijskiej trasie. W slalomie gigancie Marysia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego