Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
cellulitem, uważa też, że mogłaby poprawić nieco swoją figurę. Całe trzy tygodnie przed urlopem wzięła się więc w garść i wybrała się na siłownię. Pech chciał, że zaczął się właśnie jedyny jak dotychczas gorący weekend. Zrezygnowała w połowie drogi. - Nie będę się przecież tłuc w 30-stopniowym skwarze przyklejona do zlanych potem ludzi - tłumaczy się nieco podłamana. Wizja wszechobecnych spoconych ciał i niezwalczonego cellulitu ostatecznie doprowadziła do tego, że pani Agnieszka poddała się i zamiast jechać nad morze, wybrała leśniczówkę w Borach Tucholskich.
I tak dobrze, że nie padła ofiarą nasilającego się przed sezonem urlopowym zjawiska, które psychologowie nazywają kompleksem Afrodyty. Panie
cellulitem, uważa też, że mogłaby poprawić nieco swoją figurę. Całe trzy tygodnie przed urlopem wzięła się więc w garść i wybrała się na siłownię. Pech chciał, że zaczął się właśnie jedyny jak dotychczas gorący weekend. Zrezygnowała w połowie drogi. - Nie będę się przecież tłuc w 30-stopniowym skwarze przyklejona do zlanych potem ludzi - tłumaczy się nieco podłamana. Wizja wszechobecnych spoconych ciał i niezwalczonego cellulitu ostatecznie doprowadziła do tego, że pani Agnieszka poddała się i zamiast jechać nad morze, wybrała leśniczówkę w Borach Tucholskich. <br>I tak dobrze, że nie padła ofiarą nasilającego się przed sezonem urlopowym zjawiska, które psychologowie nazywają kompleksem Afrodyty. Panie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego