krzyczeć i pokazywać gniew, tego społeczeństwo nie zabrania). Faceci wiedzą, gdzie są źródła krzyku czy uderzeń, nie rozumieją jednak, skąd biorą się łzy - dla nich temat tabu. Kiedy pojawiają się na kobiecych policzkach, pod facetami uginają się nogi - dla nich te kilka słonych kropelek jest wyraźnym sygnałem, że jest naprawdę źle. No i zrobią wszystko, a w każdym razie bardzo, bardzo dużo, żeby odciągnąć zbliżający się koniec świata. <br>Nie tylko same łzy robią na mężczyznach wrażenie: groźna jest już sama możliwość, że zaraz popłyną. A żeby popłynęły, tak niewiele przecież potrzeba. Jeżeli wspomnienie złotej rybki nie działa, pomyśl o kieliszku czerwonego