Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
1923, miał wtedy 17 lat i od tego czasu stale uprawiał taternictwo letnie (zimowe sporadycznie). Jego towarzyszami na linie w tym okresie byli: Witold Paryski, Jan Sawicki, Bronisław Czech, Jan Gnojek i inni. W tym też okresie swojej działalności górskiej przechodzi: pierwszy raz Filarem Leporowskiego na Kozi Wierch i wprost żlebem na Kozią Przełęcz Wyżnią. Witold Paryski tak wspomina jego pierwsze wspinaczki:
Z Motyką chodziliśmy do jednej klasy w gimnazjum. Był najlepszym uczniem, tzw. prymusem. W gimnazjum poszliśmy z Motyką niby na wycieczkę turystyczną na Halę Gąsienicową, a skończyło się na wspinaniu, oczywiście bez liny. Poszliśmy na Granaty od Czarnego Stawu
1923, miał wtedy 17 lat i od tego czasu stale uprawiał taternictwo letnie (zimowe sporadycznie). Jego towarzyszami na linie w tym okresie byli: Witold Paryski, Jan Sawicki, Bronisław Czech, Jan Gnojek i inni. W tym też okresie swojej działalności górskiej przechodzi: pierwszy raz Filarem Leporowskiego na Kozi Wierch i wprost żlebem na Kozią Przełęcz Wyżnią. Witold Paryski tak wspomina jego pierwsze wspinaczki:<br>Z Motyką chodziliśmy do jednej klasy w gimnazjum. Był najlepszym uczniem, tzw. prymusem. W gimnazjum poszliśmy z Motyką niby na wycieczkę turystyczną na Halę Gąsienicową, a skończyło się na wspinaniu, oczywiście bez liny. Poszliśmy na Granaty od Czarnego Stawu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego