Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
łez zrobiło się siedem stawów, a rosły tak, że się one niewiniątka w nich potopiły - w każdym stawie jedno dziecię leży.
A księżna, chcąc uciec przed rosnącą tą wodą, schroniła się na wielką turnię, na Rysy, i tu oczy do cna wypłakała.
Jedno z nich spłynęło z wierchu - wiecie, tym żlebem, gdzie teraz zalega śnieg wieczysty, i utworzyło staw, który, że powstał z oka córki Morskiego, od tych czasów Morskim Okiem się zowie.
W żalu nieopisanym księżna wszystkie swe skarby i klejnoty w jezioro rzuciła, bo już jej były na nic. Ludzie je pono wyłowili, te skarby, ino że im szczęścia
łez zrobiło się siedem stawów, a rosły tak, że się one niewiniątka w nich potopiły - w każdym stawie jedno dziecię leży. <br>A księżna, chcąc uciec przed rosnącą tą wodą, schroniła się na wielką turnię, na Rysy, i tu oczy do cna wypłakała. <br>Jedno z nich spłynęło z wierchu - wiecie, tym żlebem, gdzie teraz zalega śnieg wieczysty, i utworzyło staw, który, że powstał z oka córki Morskiego, od tych czasów Morskim Okiem się zowie. <br>W żalu nieopisanym księżna wszystkie swe skarby i klejnoty w jezioro rzuciła, bo już jej były na nic. Ludzie je pono wyłowili, te skarby, ino że im szczęścia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego